We Francji łowiectwo jest coraz mniej rozumiane i akceptowane
W artykule Marie Pouzadoux pt. „Pourquoi la chasse divise autant en France: Plus la pratique diminue, moins elle est admise et comprise” [Dlaczego łowiectwo we Francji tak bardzo dzieli] opublikowanym w „Le Monde”, przedstawiono ewolucję i kontrowersje wokół polowań we Francji. Autorka opiera się na analizach antropologa Charlesa Stépanoffa, który zwraca uwagę na zmieniający się stosunek społeczeństwa do natury i zabijania zwierząt.
Polowania, będące kiedyś ważnym elementem życia na wsi, stają się coraz bardziej nieakceptowane i niezrozumiałe w nowoczesnym społeczeństwie. Liczba myśliwych spadła o połowę w ciągu ostatnich 30 lat, do około miliona zarejestrowanych. Paradoksalnie, zmniejszająca się popularność polowań powoduje większe oburzenie społeczne wobec tej praktyki. Według Stépanoffa, kluczowe znaczenie ma tutaj „widoczność śmierci”. Zabijanie zwierząt w przemyśle spożywczym stało się niewidoczne, ograniczone do rzeźni poza miastami. Tymczasem polowanie, odbywające się na oczach świadków, wywołuje dyskomfort i moralne napięcia.
W artykule podkreślono również różnice między „tradycyjnymi” polowaniami ludowymi a bardziej elitarnymi formami, jak polowania w parkach prywatnych. Tradycyjne metody, takie jak łowienie ptaków przy użyciu kleju lub sieci, są obecnie szczególnie krytykowane i zakazywane. Natomiast praktyki elit, jak polowanie na dzika, choć rzadziej kwestionowane, także budzą emocje w kontekście ekologii i ochrony zwierząt.
Na wzrost niechęci wobec polowań wpływają także nagłaśniane wypadki, mimo że ich liczba maleje. Wprowadzenie w 1976 r. egzaminów na licencje myśliwskie znacząco poprawiło bezpieczeństwo, ale pojedyncze tragiczne incydenty przyciągają coraz większą uwagę mediów i opinii publicznej.
Władze próbują wypracować kompromisy. Propozycje, jak wprowadzenie częściowych zakazów polowań w określone dni lub sankcje za polowania pod wpływem alkoholu, są jednak krytykowane zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników tej działalności. Zdaniem Stépanoffa, debata wokół polowań nie wygaśnie, a regulacje będą coraz bardziej restrykcyjne.
Artykuł ilustruje głęboki konflikt między tradycją a współczesnymi wartościami ekologicznymi i humanitarnymi, wpisując się w szerszą dyskusję o relacji człowieka z naturą.
Pełna treść artykułu dostępna tutaj (tekst jest też dostępny w języku angielskim)